Na co dzień mało kto zastanawia się nad tym, że niewiele trzeba, aby odnieść kontuzję. Ot, można jej doznać podczas banalnej czynności, jaką jest ścieranie kurzu z kuchennej szafki czy w trakcie zwyczajowego joggingu. Wystarczy chwila nieuwagi i już ma się złamaną kość czy zerwane więzadło krzyżowe. Takie urazy często wymagają poddania się dodatkowym zabiegom leczniczym, np. PNF.
Rehabilitacja PNF – kiedy się ją stosuje?
Pod terminem rehabilitacji rozumieć należy zabiegi, które pomagają w przywróceniu sprawności po doznanym urazie. Niektóre z metod, jak rehabilitacja PNF (czyli proprioceptywne nerwowo-mięśniowe torowanie ruchu) mogą być wykorzystywane w przypadku niedomagania w zakresie bardzo różnych układów: mięśniowego, nerwowego, kostno-stawowego. Schorzenia, do leczenia których bywa ona stosowana, to między innymi skoliozy oraz choroba Parkinsona, udary mózgu, urazy rdzenia kręgowego i uszkodzenia czaszkowo-mózgowe, a także wspomniane już wyżej złamania kości.
Korzyści i efekty
PNF pozwala na aktywowanie słabszych oraz uszkodzonych obszarów, pomaga też w ponownym kształtowaniu zaburzonych zachowań ruchowych. Metoda jest bezbolesna, wymaga niewielu sprzętów do ćwiczeń i dzięki temu pacjentowi łatwo jest ćwiczyć również w domu. Warto również podkreślić, że dzięki każdorazowemu dostosowywaniu jej do potrzeb konkretnej osoby efekty widoczne są niemal od ręki.
Pacjenci chwalą metodę za jej wysoką praktyczność oraz podnoszenie świadomości własnego ciała. Osoby chodzące o kuli z dużą łatwością przestawiają się na używanie laski a inni, mający dotychczas spore kłopoty ze wstawaniem z łóżka, dokonują tego bez konieczności dodatkowego podpierania się. Dzięki ćwiczeniom bez większych problemów można przesiąść się z wózka na toaletę, PNF pozwala na odzyskanie kontroli nad własnym ciałem i radzenie sobie z najróżniejszymi sytuacjami dnia codziennego. Nie jest się już tak bardzo zależnym od pomocy innych, a poczucie samodzielności i stanowienia o sobie samym są przecież nie do przecenienia.